| Źródło: www.dabrowa-gornicza.pl, foto: Srdjan Stojanovic/ iftennis.com
Mistrzyni Świata jest dąbrowianką!
Impreza odbyła się w stolicy Węgier Budapeszcie od 27 września do 2 października. Udział wzięło szesnaście najlepszych reprezentacji wyłonionych z eliminacji: Argentyna, Białoruś, Kanada, Czechy, Wielka Brytania, Węgry, Indie, Japonia, Maroko, Nowa Zelandia, Peru, Polska, Rosja, Tajlandia, Urugwaj i USA.
Polki awans zapewniły sobie w sierpniu zdobywając srebrny medal drużynowych mistrzostw Europy ulegając w finale Rosji. Turniej rozgrywany był w formule 3 punktowej (2 gry pojedyncze + gra podwójna).
W fazie grupowej Polki trafiły do grupy B z Hinduskami, Węgierkami oraz Kanadyjkami. Mecz otwarcia z reprezentantkami Indii był bardzo udany - nasze dziewczyny wygrały 3:0, a dąbrowianka Maja Chwalińska wygrała swój mecz singlowy 6:0, 6:1 z Sathwika Sama.
Kolejnego dnia przyszło naszej reprezentacji zmierzyć się z gospodyniami Węgierkami, który wygrały również 3:0. Wychowanka Centrum Sportu i Rekreacji zdobyła dwa punkty w singlu. Maja pokonała Adrienn Horvath 7:6(11), 6:0, a w deblu w parze z Igą Światek nie dały szans parze A. Horvath, F. Gecsek wygrywając 6:1, 6:2.
Mecz decydujący o wyjściu z grupy do strefy medalowej najmłodsza reprezentacja tych mistrzostw (wszystkie Polki z rocznika 2001) zagrała z Kanadyjkami. Polki nie zwolniły tempa i pokonały bardzo mocną Kanadę 2:1. Podopieczna Pawła Kałuży wygrała swój mecz singlowy w trzech setach 3:6, 6:1, 7:5 z Isabelle Boulais (Maja przegrywała w trzecim secie 3:5 jak sama przyznała po meczu "wiedziałam, że muszę to zrobić dla drużyny").
W drugim meczu gry pojedynczej Świątek pokonała Andreescu 3:6, 6:3, 6:3 i Polki były już w półfinale. Debel nie miał już żadnego wpływu na końcowe rozstrzygnięcie Maja Chwalińska zagrała ze Stefanią Rogozińską-Dzik. Biało-czerwone przegrały po walce z Boulais i Andreescu w super tie breaku 6:4, 4:6, 5:10.
W półfinale zameldowały się Rosjanki, Amerykanki, Japonki i Polki. Naszym dziewczynom los przydzielił pretendentki do mistrzostwa, najwyżej rozstawione Rosjanki, które w składzie miały wiceliderkę juniorskiego rankingu Potapową oraz trzecią w tym notowaniu Pierwuszinę.
Pierwsza na kort wyszła jeszcze 14-letnia Chwalińska, która omal nie pokonała tegorocznej mistrzyni juniorskiego Wimbledonu. Pierwszego seta wygrała 6:3, w drugim przy stanie 6:6 prowadziła 4:1 w tie breaku, aby przegrać 6:7(5) nie wykorzystała szansy, przegrała też trzecią partię 1:6.
W drugim meczu Iga Świątek pokonała 6:3, 6:3 Pierwuszinę i o wszystkim miał zadecydować debel. Chwalińska i Świątek pokazały, dlaczego są tegorocznymi mistrzyniami Europy w grze podwójnej do lat 16 z Moskwy. Stworzyły spektakl deblowy i zwyciężyły 6:1, 6:3 Anastazję Potapową i Ołesję Pierwuszinę. Od początku przeważały, wykazywały się większym sprytem, mądrością i opanowaniem. Nawet kiedy traciły prowadzenie, wygrywały decydujące piłki przy stanie 40-40. Drugi półfinał 3:0 wygrała reprezentacja USA.
W finale z reprezentacją Stanów Zjednoczonych ponownie po singlach widniał wynik 1:1. Maja po dobrym meczu uległa 10 juniorce świata Claire Liu 3:6, 4:6, a Iga wygrała z Amandą Anisimową 6:4, 6:2. Znów zadecydował popisowy debel Chwalińska/Świątek, który wziął na siebie współodpowiedzialność za ostateczny wynik i potrafił postawić przysłowiową kropkę nad "i". Biało-Czerwone wygrały 6:4, 6:0 z parą C. Liu, C. McNally i przypieczętowały ogromny sukces polskiego tenisa.
Nawiązały też do sukcesu sióstr Radwańskich, które w 2005 roku w Barcelonie wygrały Juniorski Fed Cap.
Maja dzięki zaangażowaniu trenera Pawła Kałuży, wsparciu UM w Dąbrowie Górniczej, Centrum Sportu i Rekreacji w Dąbrowie Górniczej, Zespołowi Szkół nr 3 w Dąbrowie Górniczej oraz klubowi BKT Advantage Bielsko Biała może realizować i spełniać swoje sportowe marzenia.
Jej trening ma cały czas charakter progresywny, a nie intensywny i jest nastawiony na osiąganie najwyższych osiągnięć w wieku dojrzałym. Chcąc osiągnąć najwyższy poziom i odnosić najwyższe sukcesy we współzawodnictwie WTA, droga prowadzi przez starty.
Maja w letnim okresie startowym oprócz Drużynowego Mistrzostwa Świata do lat 16 zdobyła również złoty medal Indywidualnych Mistrzostw Europy w Grze Podwójnej, srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Europy, Mistrzostwo Polski do lat 16 w singlu i mikście, brązowy medal Mistrzostw Polski Seniorek w singlu, bezcenne doświadczenie w turniejach ITF U18 osiągając finały, półfinały, ćwierćfinały w grze pojedynczej i podwójnej.
Rozegrała również trzy bardzo dobre turnieje zawodowe. Pierwszym był turniej Bella Cup w Toruniu 25,000$, drugim Pepas Womens Cup na Słowacji 10,000$, a trzecim BTC Cup Brno w Czechach tej samej rangi, gdzie Dąbrowianka doszła do półfinału singla i finału debla.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj