Żywność zamiast do kosza trafi do potrzebujących
Senatorowie pracują nad przepisami, jakie będą zawarte w ustawie o przeciwdziałaniu marnowania żywności. Na posiedzeniu Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej, które odbyło się w połowie bieżącego roku, po raz pierwszy przedstawiono pomysł o wprowadzeniu nowych zasad mających na celu ograniczenie wyrzucania produktów spożywczych. Wśród jednych z projektodawców jest senator PO, Mieczysław Augustyn.
Według wprowadzonych przepisów przedsiębiorcy, którzy prowadzą sklepy z artykułami spożywczymi, mieliby obowiązek składania raportów dotyczących ilości żywności przekazanej na cele charytatywne. Ustawą objęte byłyby sklepy wielkopowierzchniowe (o powierzchni przekraczającej 250 metrów kwadratowych), posiadające produkty spożywcze w ilości przekraczającej połowę całego asortymentu, a także organizacje pożytku publicznego. Ostatnie placówki obracają żywnością z bardo krótkim terminem przydatności. Dlatego albo oddają je na cele charytatywne, lub żywność, która nie nadaje się do użytku muszą zniszczyć.
O rocznej ilości niszczonej żywności, sklepy miałyby obowiązek poinformować także ministerstwo środowisko. W związku z tym działaniem wiązałaby się opłata, wynosząca 0,5 procent niszczonych produktów spożywczych. Pieniądze przelewane byłyby na konta Banków Żywności bądź podobnych organizacji. Środki Finansowe przekazane na ten cel, zostałyby rozdysponowane między innymi na edukację, w celu zwiększenia świadomości rosnącego problemu marnotrawstwa żywności.
Właściciele sklepów, a także organizacji, którzy nie mieliby zamiaru wywiązywać się z ustalonych zadań, ponosiliby kary finansowe. Jednak w tej kwestii nadal jeszcze nie ustalono konkretnych szczegółów.
Celem projektu jest zmotywowanie przedsiębiorców oraz organizacji użytku publicznego, do oddawania żywności z krótkim terminem przydatności na cele charytatywne, a nie do utylizacji. Według senatora PO, Mieczysława Augustyna, na proponowane w projekcie przepisy, powinny zgodzić się wszystkie partie. Dodatkowo zaznacza, że już taki pomysł pojawi się w Sejmie. Pojawiły się dwa projekty dotyczące zmniejszenia zjawiska marnotrawstwa żywności. Jeden wytypowany był ze strony Wandy Nowickiej, która pełniła w tamtym czasie funkcję wicemarszałka Sejmu. Natomiast drugi projekt, został skierowany ze strony partii Zjednoczonej Prawicy. Niestety pomysły nie trafiły na dobry czas do obrad, ponieważ chwilę później rozpoczął się okres przedwyborczy.
Maria Kowalewska z Federacji Polskich Banków Żywności oczekuje na kolejne kroki obecnego projektu. Niestety wcześniejsze plany uznała za jedynie zamieszanie przedwyborcze. Problem marnowania żywności nie dotyczy jedynie Polski, ale również całego świata. Mieszkańcy całej Unii Europejskiej, marnują ponad 100 milionów ton żywności w ciągu jednego roku. Natomiast na całym świecie, aż 1,3 miliarda tony jedzenia zostaje po prostu wyrzucone na śmietnik.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj